Na ekrany polskich film wszedł własnie film ‘Yang’.
Reżyserem tego powstałego kilka miesięcy temu filmu jest Amerykanin koreańskiego pochodzenia, czyli Kagonada, który nakręcił ten film na podstawie opowiadania Alexandra Weinsteina ‘Saying goodbye to Yang’.
Film spodoba się na pewno czytelnikom Smoka i Feniksa, gdyż ma wiele azjatyckich odnośników – grający główną rolę czyli Jake’a Colin Farrell jest w nim właścicielem herbaciarni i ma adoptowaną z Chin córkę, Mikę.
Wraz z żoną kupuje dla dziewczynki androida z grupy techno-sapiens, Yanga, który niczym starszy brat opiekuje się wraz z rodzicami dziewczynką.
Jestem on bardziej wrażliwy, empatyczny i dojrzały niż niejeden człowiek, więc jego nieodwracalne najprawdopodobniej uszkodzenie powoduje żal podobny utracie najbliższego członka rodziny…
Film zawiera też piękne, oniryczne sceny pokazujące kruchość i urok przyrody i życia.
W swej melancholii i klimacie film ten przypomniał Smokowi inny słynny koreanski film-przypowieść o życiu, czyli obraz ‘Wiosna, lato, jesień, zima i… wiosna’.