Mody rodem z Azji powoli zadomawiają się w naszym kraju

Artykuły

Na razie dotyczy to głównie dużych miast, chociaż stopniowo, o ile przejdą test popularności i dostępności, docierają też nieraz po pewnym czasie i do mniejszych miejscowości.

Tzw. chińska kuchnia

Tak było z tzw.chińską kuchnią.
Tzw. gdyż na ogół jest to chińsko-wietnamska kuchnia w wietnamskim wykonaniu, jako, że Wietnamczyków jest w naszym kraju najwięcej spośród wszelkich Azjatów i pojawili się u nas najwcześniej, bo już w latach 60-70.
Wietnamczycy są też bardziej od Chińczyków elastyczni w podejściu do klienta np. jeśli chodzi o przyprawianie potraw tak, żeby pasowało polskiemu podniebieniu, nawet jeśli odbiega dość znacznie od azjatyckiego pierwowzoru.
Słynne w latach 90 wietnamskie budki przy Pl. Konstytucji w Warszawie były tą pierwszą jaskółką, od której wszystko się zaczęło – wszystko czyli mała gastronomia, bo istniał już wówczas w pobliżu i duży ‘Szanghaj’ – chińska restauracja z ambicjami i ‘Tsubame’ ( nota bene tsubame to jaskółka po japońsku ) – japońska restauracja przy ulicy Foksal – ale były to restauracje, na które mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi Polacy.

Chińskie markety

Zaczęło się od Wólki Kosowskiej koło Janek, gdzie duża chińska firma założyła już dwadzieścia parę lat temu swój oddział – wielką halę pełną różnego rodzaju asortymentu.
Potem chińskie markety niczym przez pączkowanie rozmnożyły się w całym kraju.
Na ogół ich właścicielem jest Chińczyk, który czasem sam w nich sprzedaje, ale jeszcze częściej zatrudnia do sprzedaży innego Chińczyka lub Wietnamczyka.

Głównie kupimy tam ubrania i buty made in China, ale zdarzają się i charakterystyczne dla Azji przedmioty jak np. głębokie stożkowate patelnie czyli woki czy też specjalne garnki do gotowania ryżu.

Bubble tea

Na razie tylko w dużych polskich miastach.
Wielosmakowe herbaty owocowe i bawarki dostępne w kubkach z dużą słomką, przez którą łowimy miękkie cenne ‘perełki’ wykonane z występującej w Azji rośliny zwanej tapioką, bardzo od lat popularne w wielu azjatyckich krajach, a szczególnie na Tajwanie.
W sklepach sprzedających bubble tea czujemy się jak w chemicznym laboratorium, mogąc obserwować skomplikowany proces produkcji tych popularnych, zwłaszcza wśród młodzieży, niezwykłych herbat.

Comments are closed.