Dawno, dawno temu pewien chiński cesarz siedział w plenerze zachwycając się widokiem potężnej góry, który rozpościerał się przed jego oczami.
Nagle do czarki z wrzątkiem, który właśnie pół, wpadł niesiony wiatrem listek z rosnącego obok herbacianego krzewu.
Tak powstał pierwszy herbaciany napar, a zachwycony jego smakiem cesarz wprowadził herbatę do domów swoich poddanych.
Odtąd Chiny kojarzą się nam z zieloną herbatą.
rbt
