Smok zaprasza do współpracy nowego Feniksa

Ludzie

Kochani, od dziś mamy nowego autora części tekstów na Smoku i Feniksie!

Feniksie, witamy Cię bardzo serdecznie i cieszymy się że zdecydowałeś się do nas dołączyć.
Feniksie, czy przedstawisz się zatem i napiszesz parę słów o sobie?

– Witam i Ja Ciebie, oraz was wszystkich tutaj.
Coś o sobie, hmm.
A więc, mam na imię Artur, jestem na zachodzie zodiakalną wagą, a na wschodzie urodziłem się w roku drewnianego psa. Moją największą pasją jest zdobywanie nowej wiedzy, ponieważ świat jest pełen cudów do odkrycia – czasami to się przeradza w głód haha.

Skąd Twoja chęć, by pisać teksty na Smoka i Feniksa?

– Cóż, w prawdzie to Bałkany są najbliższe memu sercu, i to ich melodia we mnie gra.
To Azja ma coś w sobie magicznego. Zawsze mnie fascynowała, taki inny świat obok naszego. Pamiętam jak oczarował mnie film “Wyznania Gejszy”, to było coś niesamowitego.
I jestem świadom, że film kręcony był przez amerykanów, a japonki były grane w większości przez Chinki… Lecz w dobie, kiedy internet w naszym kraju dopiero się rozwijał.
To takie filmy jak ten, były jedną z niewielu możliwości ujrzenia tego drugiego świata.
Więc to będzie przygoda zarówno dla czytelników i samego mnie, w odkrywaniu Azji.

Które z przeczytanych na tym blogu tekstów najbardziej Cię dotąd zainteresowały?

– Zdecydowanie wszystkie z kategorii “Bajki i legendy”, ponieważ mitologia to mój konik!
Coś na pograniczu świata realnego, jak i tego fantastycznego. Co dla kogoś takiego jak Ja, co żyje, poniekąd, pomiędzy nimi, jest najbardziej fascynujące.
Moją uwagę też zwrócił tekst o tym jak ważne jest postrzeganie ludzi poprzez grupę krwi.
I powiem… że moje AB idealnie pasuje, dokładnie tak! Jestem pamiętliwy i bardzo, ale to bardzo niezdecydowany, bo łączę w sobie trochę z grupy A, a trochę z grupy B haha.

Jakiego rodzaju tematom chcesz jako nowy autor poświęcać najwięcej uwagi?
– Hmm, to trudne pytanie wbrew pozorom!
W sumie jestem otwarty na niemal wszystko, bo jest tak wiele ciekawych aspektów do poruszenia, rozwinięcia i dowiedzenia się na ich temat więcej. Że to trudny wybór.
W zasadzie to tak definitywnie dwie rzeczy mnie odrzucają, mianowicie Sport i Motoryzacja, i przy nich jestem totalnym ignorantem.
Czy lubisz na przykład przed opisaniem jakiejś nowej dla czytelników chińskiej czy japońskiej lub wietnamskiej albo koreańskiej potrawy spróbować ją osobiście czy nie jest to Twoim zdaniem konieczne?

 horoskop chińskihoroskop chiński

– I tak, i nie! Z jednej strony jak coś polecasz, warto samemu tego spróbować smakowo, ale też jak wygląda proces tworzenia(jaki jest stopień skomplikowania potrawy),
oraz jak to jest z dostępnością i kosztami składników.
A z drugiej strony, gusta smakowe to najbardziej chaotyczna losowość w człowieku, że ciężko o odczuciach pisać. Po prostu coś nam smakuje, a co innego nie, bo tak!
Bez powodu… no chyba, że są już jakieś naukowe badania i wywody, co kieruje naszym smakiem, wtedy zwracam honor.

W jakich dziedzinach jest Azja jak dotąd obecna w Twoim życiu?

– W jakich? W różnych, przeróżnych… poczynając od papieru, w tym tego toaletowego!
A tak po za ogólnikami. To głównie w kuchni, no i właśnie w sferze mitologiczno-mistycznej. Jako mieszkaniec mniejszego miasta, mam trochę ograniczone możliwości, choćby na polu wydarzeń kulturalnych. No ale od czego jest ten nasz magiczny internet!

Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia na stronach Smoka i Feniksa!

– Również dziękuję za rozmowę, i do następnego tekstu, wasz Feniks.

Comments are closed.